Piłka nożna. Grom Nowy Staw i Pomezania Malbork po ostatnich sparingach przed nowym sezonem w IV lidze

Grom Nowy Staw w czwartym sparingu podejmował w sobotę (29 lipca) III-ligowego Stolema Gniewino. Pierwotnie rywalem miał być Bałtyk Gdynia, spadkowicz z III ligi, ale kluby zrezygnowały z gry kontrolnej, bo drużyny spotkają się już w drugiej kolejce IV ligi. Stolem to - jak się wydaje - jeszcze bardziej wymagający przeciwnik, jednak podopieczni trenerów Dawida Lelenia i Dawida Zielińskiego okazali się lepsi.

Wynik meczu kontrolnego w Nowym Stawie został ustalony w pierwszej połowie. Gospodarze szybko objęli prowadzenie po strzale Fabiana Urbańskiego. Stolem wyrównał z rzutu karnego, ale Grom krótko przed przerwą zdobył drugą bramkę po dobrze rozegranym stałym fragmencie gry. Z rzutu wolnego dośrodkował Urbański, w polu karnym wrzutkę przedłużył głową Tomasz Panek, a Nobert Hołtyn uderzył z 5 metrów.

Takie sparingi dają nam, jako sztabowi szkoleniowemu, cenne wskazówki, w jaką stronę iść. Drużyny z wyższego poziomu rozgrywkowego, jak w tym przypadku Stolem, mogą nas wiele nauczyć. Nasza postawa w tym meczu nastraja pozytywnie. Zresztą, można dużo pozytywnych wniosków wyciągnąć z każdego z rozegranych sparingów, z Concordią Elbląg, Jeziorakiem Iława czy nawet z Rodłem Kwidzyn – mówi Dawid Leleń, I trener Gromu Nowy Staw.

Nowostawianie wygrali wszystkie mecze kontrolne. Wcześniej pokonali 2:1 Rodło Kwidzyn 2:1 (V liga), 9:1 Jezioraka Iława (IV liga warmińsko-mazurska) i 3:1 Concordię Elbląg (III liga).
W pierwszym spotkaniu ligowym Grom zagra u siebie 5 sierpnia o godz. 11 z Aniołami Garczegorze.

CZYTAJ TEŻ: Nowy trener Gromu Nowy Staw zadowolony z postawy drużyny w pierwszym sparingu

Pomezania Malbork w ostatnim sparingu przed ligą uległa w piątek (28 lipca) na wyjeździe Cartusii Kartuzy 2:5. Bramki dla malborczyków zdobyli Mateusz Latkiewicz i Robert Wesołowski.

Gra lepsza niż wynik, tak bym to podsumował. Jeśli chodzi o grę, powiedziałbym, że był to nawet nasz najlepszy sparing, ale co z tego, skoro dostajemy bramki w 44 i 45 minucie? Głupie błędy i niefrasobliwość trochę mnie niepokoi. Fakt, że w okresie przygotowawczym mieliśmy trudnych rywali, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie. Liczba straconych bramek dała mi trochę do myślenia – mówi Paweł Budziwojski, trener Pomezanii.

We wcześniejszych sparingach Pomezania przegrała 0:1 z Zawiszą Bydgoszcz (III liga), 0:3 z KP Starogard Gdański (III liga) i pokonała 4:0 Kaszubię Kościerzyna (V liga).
Na inaugurację sezonu IV ligi malborczycy 5 sierpnia podejmą Bałtyk Gdynia. Początek o godz. 17.