Pierwsza grupa osadzonych pojedzie na cmentarz już 30 października.
- Uporządkują groby i pomniki, by godnie wyglądały w dzień Wszystkich Świętych - mówi dyrektor Aresztu Śledczego w Szczecinie płk Radosław Jaźwiński. - To będzie grupa 4-6 osób. Będą pod dozorem wychowawców. Wyjdą w ramach tzw. przepustek kulturalno-oświatowych.
Aresztanci uporządkują w poniedziałek położone na terenie Cmentarza Centralnego pomniki poświęcone m.in. żołnierzom AK, ofiarom Katynia, rzezi wołyńskiej czy ofiarom Grudnia ’70 oraz kwatery kombatanckie.
Akcję porządkowania miejsc pamięci na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie organizuje szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej wspólnie z Aresztem Śledczym w Szczecinie. Umowę na jej realizację podpisali w czwartek dyrektorzy tych placówek.
- To nie ma być akcja jednorazowa - podkreśla Krzysztof Męciński dyrektor szczecińskiego oddziału IPN. - Będziemy ją powtarzać przed nadchodzącymi świętami. Na przykład pod koniec sierpnia osadzeni będą porządkować miejsca pamięci związane z II wojną światową, w listopadzie odnoszące się do wydarzeń związanych z odzyskaniem przez Polskę niepodległości.
Jak zapowiadają organizatorzy akcji, na cmentarzu jest dużo miejsc, o które mogą zadbać więźniowie, odciążając w ten sposób organizacje kombatanckie, które mają za zadanie dbać o tego typu pamiątki. To, m.in. Krzyż Katyński, Pomnik Armii Krajowej, groby cichociemnych, uczestników bitwy pod Monte Cassino, Bohaterów Września, Ofiar obozów koncentracyjnych czy Ofiar Grudnia '70.
- Chcemy, by zadbali również o pojedyncze groby bohaterów - mówi dyrektor Męciński. - Osób wybitnych, którzy w sposób szczególny wpisali się w historię Polski. Pierwszą mogiłą, którą w ten sposób uporządkujemy będzie miejsce spoczynku prof. Tadeusza Sokołowskiego (patrona szpitala przy ul. Unii Lubelskiej - przyp. red.). Mamy nadzieję, że osadzeni trafią również na grób Feliksa Ciechomskiego czy Aleksandra Litwinowicza.
Angażując więźniów do pomocy w uporządkowywaniu miejsc pamięci, IPN włącza się w prowadzone przez areszt działania resocjalizacyjne.
- Nie chodzi nam jedynie, by ktoś posprzątał stare wiązanki i znicze - twierdzi szef IPN. - Ideą tej akcji jest również prowadzenie w tej grupie ludzi działań edukacyjnych. Za każdym razem więc, kiedy osadzeni przyjdą na cmentarz, historycy IPN opowiedzą im o osobie, której grobem mają się zająć lub o wydarzeniu, które upamiętnia pomnik lub tablica pamiątkowa.
W akcji aresztu i IPN wezmą udział osadzeni, którzy już wychodzą na przepustki do swoich domów, pracują na poczcie lub w hospicjum.
- To na pewno nie będą skazani za brutalne morderstwa - zapewnia płk Jaźwiński. - Nie mają też przed sobą długiego pobytu w więzieniu.
Miejsca, gdzie będą kierowani osadzeni w szczecińskim Areszcie Śledczym wskaże IPN. Osoby, które będą porządkować groby same się zgłosiły do udziału w akcji.
Podpisane w czwartek porozumienie jest efektem współpracy pomiędzy obiema instytucjami, która trwa już od wielu lat. W 2017 r. na budynku Aresztu Śledczego odsłonięto tablicę upamiętniającą pomordowanych żołnierzy AK, NSZ, WiN i BOA i to tutaj odbywają się szczecińskie uroczystości z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych 1 marca. Później na terenie Aresztu Śledczego przy ul. Kaszubskiej miejscem pamięci ofiar komunistycznego terroru stała się cela śmierci. Przy współpracy obu instytucji powstał film "Cela", prezentowany w ramach projektu "Kaszubska 28" – trwających już od kilku lat edukacyjnych spacerów historycznych m.in. do celi śmierci. Na terenie Aresztu Śledczego powstał także mural "Kaszubska 28" poświęcony żołnierzom podziemia niepodległościowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?