W ćwierćfinale tych rozgrywek Kamienna po zaciętym pojedynku przegrała 0:1 z trzecioligowym Spartakusem Aureus Daleszyce. Popularny „Dyman” raz dał się pokonać - po strzale Mateusza Zawadzkiego z rzutu karnego.
- Tanio skóry nie sprzedaliśmy, przegraliśmy po rzucie karnym, którego - moim zdaniem - nie było. Cóż, taka jest piłka - powiedział Tomasz Dymanowski, który na koncie ma 20 spotkań w ekstraklasie w barwach KSZO Ostrowiec. Bronił też między innymi w takich klubach, jak Sokół Pniewy, Stal Stalowa Wola, Hetman Zamość, Wisła Sandomierz, Alit Ożarów. Obecnie gra w Kamiennej Brody, której trenerem jest...jego kolega z czasów gry w KSZO Marcin Wróbel.
W grudniu Tomek skończy 45 lat. Jaka jest jego recepta na sportową długowieczność? - To zasługa mojej pracy. Muszę się ruszać od rana do wieczora, bo mam różne treningi. Dwa razy dziennie z bramkarzami ze szkoły sportowej w Ostrowcu, dwa razy w tygodniu z bramkarzami KSZO i jeszcze jeżdżę do Brodów na swoje zajęcia. Dzięki temu mam dobrą kondycję. Zdrowie dopisuje, nic mnie na szczęście nie boli. Oby tak dalej - mówi.
Ile jeszcze zamierza bronić? - Myślę, że jakieś 5,5 roku - dodaje z uśmiechem. - Chciałbym „przebić” mojego byłego trenera Janusza Jojko, który miał chyba 49 lat, jak po raz ostatni stanął w bramce w oficjalnym meczu - mówi Tomasz Dymanowski.
Jeśli chodzi o jego występy w Pucharze Polski na szczeblu centralnym, to ma co wspominać. Z KSZO dotarł między innymi do 1/8 tych rozgrywek. - Najbardziej utkwiły mi w pamięci mecze z Arką Gdynia i Polonią Warszawa. Wielkie emocje, dużo kibiców. Szkoda, że te lata nie wrócą - żałuje bramkarz Kamiennej.
Ma nadzieję, że w piłce zaistnieje też jego syn Adam. Broni w KSZO 1929 Ostrowiec, wyróżnia się w roczniku 2005. - Na razie brakuje mu wzrostu, ale jak podrośnie, to KSZO będzie miał z niego pociechę. Wierzę, że będzie lepszy ode mnie - stwierdza Tomasz Dymanowski.
REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?