Mieszkańcy Końskich doskonale znają tę imprezę. Tym bardziej, że ma ona charakter charytatywny i daje możliwość pomocy drugiemu człowiekowi. Oprócz tego integruje i bawi innych ludzi.
- Pomysł na imprezę zrodził się w 2016 roku w Pabianicach, w mieście z którego pochodzę. Tam organizowaliśmy koncert hip-hopowy. Postanowiliśmy nie zarabiać na tym koncercie, tylko przeznaczyć środki na rehabilitację Łukasza, chłopaka, który wylądował na wózku inwalidzkim rok wcześniej. Właśnie ten aspekt pomocy rozkręcił dalsze działania imprezy i kolejne edycje. W Pabianicach mamy już 8 edycję. Gramy już w 6 miastach w Polsce. Cieszy fakt, ze rozwijamy się dalej - opowiada Krzysztof "ESTE" Łyszkowski, główny organizator wydarzenia.
W tym roku raperzy ponownie zaprosili do udziału w akcji lokalnych mieszkańców. Nagrania teledysku do nowej piosenki odbyły się 12 września na parkingu przy Ośrodku Sportu i Rekreacji w Końskich.
- Chcieliśmy zachować systematyczność imprezy, dlatego pomimo pandemii zorganizujemy kolejną odsłonę wydarzenia. Nie mamy jeszcze ustalonej konkretnej daty, ani na jaki cel będziemy zbierać pieniądze. Aktualnie jesteśmy na etapie nagrywania klipu. Wzięło w nim udział 18 raperów - komentuje Grzegorz "Kovaleffsky" Kowalewski, drugi z organizatorów Rap Lokal Końskie.
Inicjatorzy będą starać się pozyskać środki ze sprzedaży gadżetów, koszulek, opasek, licytacji, voucherów oraz wielu innych drobiazgów. Szukają również sponsorów i osób, które zechcą przekazać środki dla potrzebujących.
Rap Lokal Końskie miało już dwie odsłony. W pierwszej edycji pomagali domowi dziecka w Stąporkowie, zaś w drugiej Sebastianowi Makowskiemu, który jako dziecko uległ wypadkowi. Łącznie zebrali blisko 6 tysięcy złotych dla potrzebujących.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?