Od 1 kwietnia we Włocławku obowiązuje nowa stawka za śmieci - 28 złotych od osoby. Zmiany w zakresie gospodarki odpadami we Włocławku radni wprowadzili podczas sesji 3 marca. Za podwyżką opowiedziało się jedenastu radnych, sześciu było przeciwnych. Wcześniej płaciliśmy 15 (w bloku) czy 17 zł (w domku) w jednoosobowym gospodarstwie. Zmieniono również sposób naliczania opłat. Nie od gospodarstwa domowego, a od liczby osób. I tak trzyosobowa rodzina będzie płacić 84 złote. Dla rodziny czteroosobowej to już wydatek rzędu 112 zł.
PiS proponowało wycofanie podwyżki za śmieci we Włocławku
W sprawie opłaty śmieciowej pisała do prezydenta Włocławka m.in. posłanka Joanna Borowiak.
„W obecnej niezwykle trudnej sytuacji spowodowanej epidemią koronawirusa jest to w pełni uzasadnione – należy liczyć się ze sporym spadkiem dochodów zarówno przedsiębiorców, jak i pracowników. W ciężkiej sytuacji znajdują się obecnie także emeryci i renciści oraz osoby niepełnosprawne. […] Wiemy, że inne samorządy w tej niezwykle trudnej sytuacji dokonują zwolnień – całkowitych lub czasowych od poboru różnych danin i podatków lokalnych, by jak najbardziej ulżyć obywatelom” - czytamy w piśmie do prezydenta.
Podczas jednej z marcowych sesji Janusz Dębczyński, przewodniczący klubu radnych PiS zaproponował, by podwyżkę odwlec w czasie, poczekać do października.
- Nie ma podstaw, by przekładać termin wejścia w życie nowych stawek za odpady - odpowiadał podczas sesji Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka. - Tutaj nie ma polityki. Od 13 marca polityka powinna się skoczyć i nie chodzi o głoszenie pusto brzmiących, populistycznych haseł, a o bardzo konkretne działania. W 2017 roku z tytułu składowania odpadów płaciliśmy 70 zł od tony, w 2020 roku opłata marszałkowska wynosi 270 zł od tony. To opłata obligatoryjna, narzucona przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Proszę więc radnych PiS o zaapelowanie do rządu. Proszę o realne działania, a nie populistyczne i medialne apele.
SLD chce obniżyć opłatę śmieciową we Włocławku o 5-6 zł
Teraz w sprawie opłaty śmieciowej we Włocławku interweniują radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
"W imieniu klubu radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej zwróciłem się z interpretacją do Marka Wojtkowskiego, prezydenta Włocławka w sprawie nowej propozycji obniżenia stawek za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Propozycja KR SLD zakłada obniżenie ceny o 5-6 złotych od osoby" - pisze na swoim Facebooku Piotr Kowal, przewodniczący klubu radnych SLD.
"Aby to osiągnąć zaproponowałem, abyśmy ograniczyli katalog usług o tzw. "darmowy" big-bag na odpady poremontowe oraz zbiórkę wielkogabarytów w takiej częstotliwości jak obecnie. Otóż obecnie sytuacja ma się tak, że niezależnie czy korzystamy z tych dwóch usług czy nie, to co miesiąc w cenę odbioru odpadów wliczone są te dwie pozycje. Uważam, że powinniśmy płacić tylko i wyłącznie za to, z czego realnie korzystamy a nie tak jak do tej pory za możliwość skorzystania. Nikt z nas co miesiąc nie wyrzuca mebli ani nie remontuje domu czy mieszkania, w związku z tym nie powinien ponosić z tego tytułu dodatkowych opłat. Powinniśmy również uwzględnić fakt, iż wpływ koronawirusa na sytuację finansową włocławian doprowadzi do ograniczenia zasadności poboru za te usługi" - kontynuuje radny".
Jak tym razem prezydent Marek Wojtkowski odniesie się do tej propozycji? Jak odpowie radnym koalicyjnym? Do tematu wrócimy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?