- Policjanci patrolujący miasto radiowozem zauważyli grupkę ludzi wychodzących ze sklepu i wybiegające za nimi ekspedientki. Mężczyźni wsiedli do volkswagena bory i odjechali. Policjanci, podejrzewając że mogło dojść do kradzieży, ruszyli za volkswagenem. Kierowca zignorował dawane przez nich znaki. Zatrzymali go dopiero w polach w miejscowości Sierosławice – relacjonowała sierżant sztabowy Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
W samochodzie znajdowały się rzeczy skradzione ze sklepu. Miedzy innymi alkohole i perfumy. Wszystko razem warte ponad 700 złotych.
Przy aucie policjanci schwytali 51-latka podejrzanego o to, że kierował. Badanie narkotestem wykazało, że mężczyzna może być pod wpływem amfetaminy i marihuany. 51-latkowi pobrano krew do badań na obecność zakazanych środków. Jeszcze tej samej nocy zatrzymani zostali 33- i 28-latek. Cała trójka usłyszała już zarzuty kradzieży. 51-latkowi przyjdzie dodatkowo odpowiedzieć, za niezatrzymanie się do kontroli.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?