Podczas środowych zajęć feryjnych dzieci uczyły się kroić sałatkę oraz lepić ozdoby z gliny

W środowy poranek sala „Egipcjanki” Miejsko – Gminnego Domu Kultury podzielona została na dwie strefy. W pierwszej dzieci pod opieką Małgorzaty Pasek i Urszuli Nowickiej przygotowywały drugie śniadanie, w drugiej z Pawłem Stasińskim lepiły ozdobne przedmioty z gliny.

Podczas warsztatów kulinarnych uczestnicy drugiego turnusu „Ferii z domem kultury” przygotowywali sałatkę jarzynową. Kroili ziemniaki, pietruszkę, marchewkę, selera, cebulę, jajka, dodawali majonez, groszek zielony, sól i pieprz. Krojenie wcale nie było łatwe, bowiem ze względów bezpieczeństwa, używano plastikowych noży. Efekt kulinarnych warsztatów był wspaniały. Dzieciaki zajadały sałatkę ze smakiem, tym bardziej, że do pań Urszuli i Małgosi dostały jeszcze pieczone w piekarniku tosty z żółtym serem.

Na efekty pracy z Pawłem Stasińskim dzieciaki będą musiały poczekać kilka dni, bowiem wszystkie przez nich wykonane prace instruktor ceramiki musi wypalić w specjalnym piecu. Młodzi ceramicy najpierw wyrabiali glinianą masę, potem zaś, według własnego pomysłu, lepili różne przedmioty. Były to między innymi wazoniki, miski, kubeczki, gwiazdki, serduszka, skarbonki.

Obie grupy po pracy, która trwała półtorej godziny, zmieniały się stolikami i… instruktorami.