Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pluszowy dzień w Szkole Podstawowej nr 9 w Malborku

red.
Fot. SP 9 Malbork/Adam Liszewski
Niedawno zwłaszcza najmłodsi obchodzili Dzień Pluszowego Misia. Nie inaczej było w Szkole Podstawowej nr 9 w Malborku. Poniżej relacja szkolnego bibliotekarza.

25 listopad br. – to w tym dniu wszystkie misie i inne pluszaki wraz ze swoimi opiekunami - uczniami, opuścili swoje pokoje i przybyli do "dziewiątki’’. Na szkolnych korytarzach zrobiło się kolorowo i „misiowo". Pluszowe maskotki - duże, małe, różnokolorowe, mięciutkie, puchate - towarzyszyły swoim opiekunom w czasie przerw, a także na wszystkich lekcjach.
Jednym z punktów obchodów "misiowego święta” było spotkanie zorganizowane przez nauczycieli bibliotekarzy w szkolnej czytelni. W udekorowanej "pluszakami” czytelni chętni uczniowie mieli okazję poznać historyjki i opowieści o misiach - Uszatku, Paddingtonie'' i Kubusiu, które czytały uczennice z klasy VI c, ale też mogli poznać historię pluszowego misia oraz kilka ciekawostek o misiach-bohaterach naszych książek opowiedzianych przez bibliotekarzy.
Wszystkie dzieci, które przyniosły do szkoły swoje pluszowe misie, pozowały razem z nimi do wielu zdjęć. Na pewno miłe jest to, że mimo coraz nowocześniejszych i atrakcyjniejszych zabawek dla dzieci moda na misie nie minęła. Ten dzień w naszej szkole pełen był uśmiechu i radości, gdyż samo zaprezentowanie swojego misia kolegom i koleżankom sprawiało uczniom frajdę.
Wypada przypomnieć, że Światowy Dzień Pluszowego Misia został ustanowiony w setną rocznicę powstania maskotki, a było to w 2002 roku. A tak naprawdę to wszystko zaczęło się jednak dużo, dużo wcześniej, gdyż w 1902 roku. Wówczas prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor Roosevelt wybrał się na polowanie. Po dobrych kilku godzinach polowania jeden z przyjaciół prezydenta postrzelił małego niedźwiadka i zaprowadził go do prezydenta. Prezydent ujrzawszy przestraszone, ranione zwierzątko, kazał je uwolnić. Później zaś jeden ze świadków tego zdarzenia uwiecznił historię misia na rysunku w waszyngtońskiej gazecie, którą czytał następnie producent zabawek… i tak od tego momentu zaczęto wykorzystywać zdrobniałe imię prezydenta, by sprzedawać maskotki pod nazwą Teddy Bear, która dziś w języku angielskim jest określeniem dla wszystkich pluszowych misiów.

Tekst: Adam Liszewski, nauczyciel SP 9 w Malborku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto