Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarski Puchar Polski. Wisła Sandomierz przegrała 0:1 Odrą Opole

Fragment meczu Wisła Sandomierz - Odra Opole.
Fragment meczu Wisła Sandomierz - Odra Opole. Michał Nowak
W meczu 1/8 Piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu centralnym, Wisła Sandomierz przegrała 0:1 z Odrą Opole. Tym samym sandomierska drużyna zakończyła przygodę z tymi rozgrywkami. Wiśle i tak należą się ogromne brawa za pokonanie w pierwszej rundzie Korony Kielce, a w drugiej Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Wisła Sandomierz - Odra Opole 0:1 (0:1).
0:1 Szymon Skrzypczak 15.

Wisła: Wierzgacz - Chorab, Kolbusz (78 Ferens), Konefał, Bażant - Piątkowski, Mokrzycki, Sudy, Nogaj (64 Sornat), Putin, Poński (64 Piechniak).

Odra: Szromnik - Janasik, Baranowski, Szota, Winiarczyk - Janus, Moder, Bonecki (77 Czyżycki), Niziołek, Wodecki (72 Rybicki) - Skrzypczak.

Żółte kartki: Wodecki, Moder, Szromnik (Odra), Mokrzycki (Wisła).
Sędziował: Mariusz Złotek (Gorzyce).

Wisła pożegnała się z Pucharem Polski. Po meczu kibice sandomierskiego zespołu gromkimi brawami podziękowali piłkarzom za dwa wygrane mecze w Pucharze Polski z Koroną Kielce i Podbeskidziem Bielsko-Biała. Także i za ten przegrany z Odrą po walce.

W trzeciej minucie od utraty gola Wisłę Sandomierz uratował słupek. Po zagraniu Marcina Wodeckiego w pole karne do Jakuba Modera, po strzale tego drugiego piłka trafiła w słupek.
W 12 minucie wychodzącego na czysta pozycję Wiktor Putin, ubiegł bramkarz Michał Szromnik. Kibice domagali się rzutu karnego, ale faulu nie było.

W 15 minucie, podopieczni trenera Dariusza Pietrasiaka stracili gola, po stałym fragmencie gry, wrzucie piłki z autu. W polu karnym z kilku metrów piłką po strzale głową skierował Szymon Skrzypczak.

Wisła mogła dosłownie za minutę wyrównać, po strzale Piotra Pońskiego, futbolówka trafiła w słupek. Na linii bramkowej złapał ją bramkarz Michał Szromnik.

W 27 minucie po interwencji bramkarza Wisły, Stanisława Wierzgacza zmusił Jakub Moder, który z 30 metrów mocno huknął z rzutu wolnego na bramkę gospodarzy.
W końcówce pierwszej połowy strzał Michała Mokrzyckiego obronił Michał Szromnik, a piłka po uderzeniu Wiktora Putina minęła o centymetry słupek bramki Odry.

Druga połowa rozpoczęła się do strzału w słupek Jakuba Modera.
Po godzinie gry, szkoleniowiec Wisły, Dariusz Pietrasiak zdecydował się na dwie korekty w swoim składzie. Na boisku pojawili się, Kacper Piechniak i Krystian Sornat.

W 71 minucie mogło być 1:1. Po zagraniu Jarosława Piątkowskiego, piłka po strzale głową Wiktora Putina minęła o ... centymetry bramkę Michała Szromnika.
W 76 minucie z kolei po strzale Jarosława Piątkowskiego piłka przeleciała tuż obok słupka.
W 78 minucie, trener Wisły zdjął z boiska środkowego obrońcę Mateusza Kolbusza.Wisła przeszła na grę trójką w obronie. Na boisku pojawił się ofensywny zawodnik, Piotr Ferens.

W 82 minucie, po raz trzeci w tym mecz piłką w słupek trafił Jakub Moder.

POLECAMY RÓWNIEŻ:


Następcy naszych sportowców - synowie idą w ich ślady [GALERIA ZDJĘĆ]



Syn byłego piłkarza KSZO zginął w wypadku [ZDJĘCIA]




Korona Kielce - piłkarze bez tajemnic, ich wartość rynkowa



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto