Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Pomezania Malbork przed nowym sezonem w IV lidze. Trener: "Wierzę w swój zespół", ale "jeszcze dużo pracy przed nami"

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Paweł Budziwojski, trener Pomezanii (po prawej), ze swoim asystentem, Sebastianem Ratajczykiem.
Paweł Budziwojski, trener Pomezanii (po prawej), ze swoim asystentem, Sebastianem Ratajczykiem. Radosław Konczyński
5 sierpnia rozpoczyna się nowy sezon w IV lidze pomorskiej. Postawa Pomezanii Malbork po trzech przegranych sparingach może być pewną niewiadomą. A na inaugurację od razu rywal z górnej półki – Bałtyk Gdynia, który chce wrócić do III ligi.

O co Pomezania Malbork będzie grała w nowym sezonie?

To były intensywne przygotowania dla drużyn IV-ligowych. Poprzedni sezon zakończył się późno, a nowy rusza szybko. W okresie przygotowawczym Pomezania Malbork rozegrała cztery sparingi. W pierwszym meczu kontrolnym pokonała piątoligową Kaszubię Kościerzyna 4:0 i poniosła trzy porażki z III-ligowcami: 0:3 z KP Starogard Gdański, 0:1 z Zawiszą Bydgoszcz i 2:5 z Cartusią Kartuzy.

ZOBACZ TEŻ: Sparing Pomezanii Malbork z trzecioligowym KP Starogard Gdański. 0:3 w trzech tercjach

- Wyniki mnie nie niepokoją. Mogliśmy wziąć sobie za sparingowych rywali drużyny z A-klasy, wszystko wygrać i się cieszyć, że wygraliśmy, ale przecież nie o to chodzi. Cieszy mnie to, że mogliśmy grać z drużynami lepszymi od nas, od których możemy się uczyć. Niepokoi mnie natomiast liczba straconych bramek i pewna niefrasobliwość przy ich traceniu. Nie przywiązuję wagi do wyników. W ubiegłym roku mieliśmy dobre wyniki w sparingach, ale początek ligi nie był różowy – przypomina Paweł Budziwojski, trener Pomezanii.

Ale później było lepiej i lepiej. Malborska drużyna jako beniaminek skończyła sezon jako wicemistrz IV ligi pomorskiej (84 pkt, w bramkach 99–34).

Szczerze? Teraz myślę sobie, że chyba wolałbym w ubiegłym sezonie zająć 8 miejsce. To 2 miejsce nakłada na nas presję. Każdy trener chciałby w kolejnym sezonie zająć przynajmniej o jedno miejsce wyżej, no to w naszym przypadku co to oznacza? - śmieje się Paweł Budziwojski.

A już całkiem poważnie.
- Mam dużo pokory do tego, co robię. Uważam, że jeszcze dużo pracy przed nami. Ważne jest dla mnie już to, że Pomezanii już nikt nie lekceważy i wymienia się nas w gronie faworytów – dodaje trener malborskiej drużyny.

Ale inni nie próżnowali w przerwie letniej, więc szykuje się bardzo ciekawy sezon. Trener Pomezanii w gronie faworytów wymienia Bałtyk Gdynia, który po spadku utrzymał kadrę i nie ukrywa, że chce szybko wrócić do III ligi. Aspiracje zgłaszają Gryf Wejherowo czy także Gryf Słupsk, który w minionym sezonie ledwo się utrzymał, a teraz dokonał sporych wzmocnień. Szkoleniowiec malborskiej drużyny w czołówce widzi też miejsce dla Gromu Nowy Staw. A Pomezania?

Wiem, że apetyty są rozbudzone, kibice mają swoje oczekiwania, śpiewają „III liga, Pomezania”. Ja nie zabraniam chłopakom wygrywać meczów, ale wiem też, że jeszcze dużo pracy przed nami. Jeszcze daleka droga, żeby ten zespół grał tak, jak ja chcę. W najbliższym sezonie chcielibyśmy się ugruntować w tej lidze. Nie wiem, ile tu będę, ale chciałbym być zapamiętany w Malborku jako człowiek, który zmienił coś na plus. Chcę, żebyśmy po prostu grali jak najlepiej – mówi Paweł Budziwojski.

III liga to już poważne wyzwanie finansowe. Awansować trudno, ale utrzymać się – jeszcze trudniej.

- To są już właściwie rozgrywki zawodowe. Rozmawiałem po sparingu z trenerem Zawiszy Bydgoszcz. U nich już nikt nie łączy pracy zawodowej z grą w piłkę. Utrzymują się tylko z tego. Natomiast my znamy swoje możliwości, jesteśmy finansowym średniakiem czwartoligowym, w zasadzie mamy budżet bardziej piątoligowy, ale dlatego nie ściągamy ludzi z „kominami płacowymi”. Ale zarząd klubu staje na głowie, żeby wszystko dobrze funkcjonowało, za co należy mu się wielki szacunek - mówi Paweł Budziwojski.

Co się zmieniło w kadrze Pomezanii w przerwie letniej?

W porównaniu do minionego sezonu, większość zawodników pozostała w Pomezanii. Odeszli tylko Krystian Kielar i Michał Marendowski (obaj do Błękitnych Stare Pole) oraz bramkarz Grzegorz Pluciński. Malborski klub pozyskał natomiast czterech piłkarzy. Patryk Lewandowski, wychowanek Pomezanii, powrócił po latach gry w Powiślu Dzierzgoń. Leczył rękę po złamaniu, więc nie zagrał w żadnym sparingu.

Patryk zdejmuje gips, ale na pierwszy mecz, z Bałtykiem, go nie wezmę. Na pewno to w jakimś sensie burzy moje plany, ale jego zdrowie jest najważniejsze. Tym razem musimy sobie poradzić bez Patryka, a jego potencjał jeszcze nam się przyda – mówi Paweł Budziwojski.

Jak dodaje trener, coraz lepiej radzi sobie w nowym otoczeniu 28-letni Bartosz Śmietanko, pochodzący z Grudziądza. Występował głównie na boiskach III i IV ligi, ale ma za sobą rundę rozegraną w II lidze w Olimpii Grudziądz. Ostatnim jego klubem była Gedania Gdańsk, jednak w poprzednim sezonie doznał kontuzji, która wykluczyła go na długi czas. Ostatnio GKS Kowale, a wcześniej Gedanię reprezentował Mateusz Kobyliński, kolejny wychowanek wracający do Pomezanii. Czwartym nabytkiem jest Jakub Wicher, 18-latek sprowadzony z Olimpiku Gdańsk.

Do składu pierwszej drużyny zostali też włączeni juniorzy – wychowankowie Pomezanii, którzy sporo czasu spędzili w dużych akademiach piłkarskich. 18-letni bramkarz Mateusz Uzarek wraca z akademii Lecha Poznań (poprzez III-ligową Gedanię Gdańsk, w której kadrze był wiosną br.), a 17-letni Florian Wiśniewski z Widzewa Łódź.

Nowy sezon rozpoczyna się 5 sierpnia. Na inaugurację Pomezania o godz. 17 podejmie na Stadionie Miejskim przy ul. Toruńskiej Bałtyk Gdynia.

Wierzę w swój zespół, chłopcy ciężko pracowali w okresie przygotowawczym. Oczywiście, że będziemy grali o zwycięstwo. Stać nas na rozegranie dobrego meczu. Pewnie, że Bałtyk to fajna drużyna, ale my też jesteśmy fajnym zespołem. Moi zawodnicy zostawią na boisku zdrowie i będą grali o pełną pulę – zapowiada Paweł Budziwojski.

Kadra Pomezanii Malbork na rundę jesienną sezonu 2023/2024

Bramkarze: Dawid Pelcer (1997), Mateusz Uzarek (2005)
Obrońcy: Kacper Rapińczuk (1999), Sebastian Wąs (1996), Adrian Włoch (1998), Marcin Bochyński (1999), Piotr Marszałek (1996), Mateusz Kobyliński (1997), Wiktor Klinkosz (2002)
Pomocnicy: Konrad Nędza (2004), Filip Gucwa (2005), Mateusz Rabenda (2004), Mateusz Latkiewicz (2004), Kamil Dryjas (1991), Dawid Karczewski (1998), Marcin Karniluk (1998), Robert Wesołowski (1991), Jakub Wicher (2005), Bartosz Śmietanko (1994)
Napastnicy: Patryk Lewandowski (1995), Tomasz Grabowski (1992), Florian Wiśniewski (2006), Wiktor Mrozek (2005)
Trener: Paweł Budziwojski, II trener: Sebastian Ratajczyk

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto