W Parku Miejskim imienia Małachowskich w poniedziałkowe popołudnie tłumów nie było. Przy fontannie, pomiędzy skrzydłami pałacowymi, w których mieści się Urząd Miasta i Gminy oraz Biblioteka Publiczna im. Cezarego Chlebowskiego spotkaliśmy pojedynczych przechodniów, kilka mam z małymi dziećmi, seniorów wystawiających twarze do słońca. Alejki świeciły pustkami.
Podobnie było na Browarach, chociaż nad pięknie odremontowanymi stawami zauważyliśmy więcej rowerzystów. Pojawili się też pierwsi wędkarze, choć, muszą oni pamiętać, że do końca kwietnia nie wolno im stąd zabierać złowionych ryb.
Na Starym Młynie, gdzie również nastąpiła rewitalizacja zbiornika także niewielu spacerowiczów, dosłownie kilka osób.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?