Nowe, ważne rondo w Końskich oficjalnie oddane i nazwane imieniem wojennego bohatera

Nowa droga łączy Rogów z Końskimi. Inwestycji swym zakresem obejmowała budowę drogi na odcinku 737 metrów. W ramach budowy wykonano rondo u zbiegu ulic Zielonej, Młyńskiej i Mostowej, przepust skrzynkowy nad rzeką Czysta, ciąg pieszo-rowerowych i chodniki z kostki betonowej, odwonienie ronda i drogi, oświetlenie drogowe z oprawami LED, przebudowano i zabezpieczono gazociąg, urządzenia elektroenergetyczne oraz teletechniczne, oznakowania poziome, pionowe oraz urządzenia bezpieczeństwa ruchu.

Wartość umowna realizacji inwestycji to kwota ponad 3,5 miliona złotych.

W lipcu koneccy radni zdecydowali, aby nowemu rondu nadać nazwę partyzanta Sylweriusza Jaworskiego, pseudonim. „Strzemię”. Pomysłodawcą tej inicjatywy był konecki radny i jednocześnie sołtys Rogowa, a przede wszystkim zapalony pasjonat lokalnej historii, Marek Kozerawski. - Ten pomysł zaświtał mi mniej więcej trzy lata temu, gdy zacząłem zgłębiać jego historię i na każdym kroku napotykałem na fakty wskazujące na to, że ten skromny, zapomniany przez historię człowiek był wielkim wojennym bohaterem - mówi Marek Kozerawski. - Pamiętam, jak spotykałem go na Starym Młynie, gdzie mieszkał. Zawsze był skryty. Nie opowiadał o swoich przygodach - wspomina radny.

Sylweriusz Jaworski ps. „Strzemię” urodził się na w Nieświniu w 1923 roku. W 1939 i 1940 roku był podkomendnym majora Henryka Dobrzańskiego ” Hubala”, a następnie kontynuował walkę w sekcji specjalnej pod dowództwem hubalczyka plutonowego Franciszka Głowacza pseudonim "Lis". Po zakończeniu wojny, po próbie ucieczki na zachód, został osadzony w więzieniu w Wałbrzychu. Na wolność wyszedł w 1953 roku i wrócił do Końskich. Zmarł zapomniany w wieku 77 lat 15 stycznia w 2000 roku.

Nowa droga z Rogowa do Końskich ma otrzymać imię Mikołaja Szlifierza, artysty rzeźbiarza rodem z Rogowa.