W niedzielę przed południem policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który wcześniej pod jednym z kościołów w centrum miasta spowodował kolizję a następnie uciekał dostawczym citroenem przed świadkiem zdarzenia. Podczas pościgu, świadek dzwonił do dyżurnego lęborskiej policji i podawał swoje aktualne położenia.
Dyżurny skierował na miejsce patrole z miasta. Na ul. Gdańskiej pijany kierowca zatrzymał pojazd, a sam został zatrzymany przez policjantów. Policjanci i świadek zdarzenia goniący mężczyznę nie kryli zdziwienia i przerażenia gdy okazało się, kierowca citroena ma w organizmie prawie 4 promile alkoholu. 39 letni pijany kierowca z Lęborka nie miał również prawa jazdy gdyż zostało mu ono odebrane przez sąd właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu. Na szczęście prowadzony wąskimi gruntowymi drogami, blisko domów pościg, zakończył się szczęśliwie. W kabinie citroena leżało jeszcze kilka pustych butelek po piwie. Pojazd został odholowany na strzeżony parking policji
Rowerzysta zginął na miejscu
.
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany kierowca odpowie jeszcze za spowodowanie kolizji i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Gałązka-Sobotka: kładziemy pacjentów w szpitalu bez uzasadnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?