Negatywne skutki pandemii koronawirusa w aspekcie finansowym odczuwa nie tylko gospodarka. Kryzys bije także w budżety samorządów, które zasilane są z różnego rodzaju opłat lokalnych oraz udziałów w podatkach - PIT, czyli dochodowych od osób fizycznych, oraz CIT - od dochodów spółek. Istnieje tu prosta zależność: gdy kurczy się gospodarka, zmniejsza się także strumień pieniędzy, jakie wpływają do gminnych kas.
Jak zamrożenie funkcjonowania znacznej części polskiej gospodarki wpłynie na sytuację finansową miasta i gminy Końskie?
- Wstępne szacunki mówią o ograniczeniu dochodów. Kasa, która obecnie omija budżet, to płatności, które nie zostały umorzone takie jak przesunięcia terminów płatności podatków. Czekamy na rozwój sytuacji. Dla nas kluczowym momentem będzie ocena wielkości wpłaty kolejnej transzy naszych udziałów w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych. To określi, jaki jest stan w gospodarce - mówi burmistrz Krzysztof Obratański.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?