Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jodłowa. 15-latek przyniósł do szkoły pocisk artyleryjski

Robert Gąsiorek
Prawie 50 osób musiało zostać ewakuowanych z Zespołu Szkół Zawodowych w Jodłowej. Na miejsce zaraz przybyli pirotechnicy.

15-letni uczeń przyniósł do szkoły pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej i chciał go umieścić w tzw. kąciku pamięci, gdzie znajdują się pamiątki z dawnych lat. Jednak gdy dyrektor zobaczył ,,eksponat'' przyniesiony przez ucznia, postanowił natychmiast wezwać policję.

- Na miejsce skierowany został policyjny pirotechnik z Dębicy. Stwierdził, że pocisk może okazać się niebezpieczny - mówi sierż. sztab. Jacek Bator z Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.

Dyrektor placówki postanowił ewakuować wszystkie osoby, które znajdowały się w budynku. Łącznie pomieszczenia opuściło 50 osób. Uznano, że trzeba zadzwonić po specjalną grupę saperów.

- Wezwany na miejsce patrol rozminowania z Rzeszowa zabezpieczył pocisk kalibru 150 mm ze śladową ilością materiału wybuchowego i zabrał go na swój poligon, gdzie został bezpiecznie zdetonowany. Niewłaściwe obchodzenie się z niewybuchem mogło się skończyć tragicznie - zaznacza sierż. sztab. Jacek Bator.

Policjanci będą teraz wyjaśniać jak pocisk artyleryjski z czasów wojny trafił do 15-latka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto