W niedzielne popołudnie, podobnie jak w sobotę, w koneckim parku działało wesołe miasteczko. Całe rodziny szalały w elektrycznych samochodach, na karuzelach czy budzących u wielu osób przerażenie urządzeniach wznoszących się w górę i błyskawicznie opadających. Co chwilę słychać było piski uczestników zabawy, do której ustawiały się długie kolejki. Była tez część cateringowa, w której każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Ale to, co przede wszystkim przyciągnęło tłumy do parku, to muzyka. Najpierw wystąpili wokaliści z domu kultury, potem konecki zespół „PAW”, który grał i śpiewał największe przeboje grupy „Dżem”. Zarówno wokalista Rafał Romańczuk jak i pozostali muzycy: gitarzyści Jan Salata i Michał Powązka, basista Maciej Lisowski, klawiszowiec Wacław Gogola i perkusista Bartek Adamczyk ubrani byli w stroje i peruki, które miały razem z muzyką wprowadzać prawdziwe „dżemowy” nastrój.
Potem na scenie powitaliśmy kielecką formację „Mafia”. Grupa wystąpiła w składzie: Filip Rychcik (wokal), Paweł Poros (gitara), Tomasz Bracichowicz (instrumenty klawiszowe), Paweł Lesiak (bas) i Michał Stachurski (perkusja). Zespół zagrał zarówno dobrze znane publiczności przeboje jak i nowe utwory.
Jednak prawdziwe tłumy pojawiły się w parku tuż przed godziną 20, kiedy to miał rozpocząć się koncert gwiazdy wieczoru – zespołu „Happysad”. Zanim na scenie pojawili się muzycy, prowadzący koncert Anna Wiaderna i Dariusz Ogłoza zaprosili dwóch młodych konecczan, przedstawicieli Młodzieżowej Rady Miasta Pawła Sosnowskiego i Piotra Karlikowskiego. Młodzi radni poinformowali, że to młodzież wybrała gwiazdę tegorocznych Dni Końskich za pomocą ankiet rozprowadzanych w koneckich szkołach. Prowadzący dodali także, że zespół swoje pierwsze demo nagrał w studio… w klubie „Kaesemek” w Końskich, dlatego z przyjemnością przyjął zaproszenie od miasta, w którym w 2002 roku wszystko się zaczęło.
I po tej zapowiedzi na estradzie pojawili się niezwykle żywiołowi muzycy z „Happysad”: Jakub Kawalec (wokal, gitara), Łukasz Cegliński (gitara), Artur Telka (bas), Jarosław Dubiński (perkusja), Maciej Remisz (instrumenty klawiszowe, gitara), Michał Bąk (instrumenty klawiszowe, saksofon). Publiczność od początku szalała i śpiewała z zespołem jego największe przeboje. Był też transparent o treści „Jaki piękny świat wokół nas, gdy „Happysad” gra”. Gdy zabrzmiał ostatni utwór z widowni rozległy się piski, krzyki, nawoływania, które spowodowały, że zespół ponownie pojawił się na scenie i zagrał jeszcze kolejne piosenki.
Około godziny 22 burmistrz Krzysztof Obratański zakończył tegoroczne Dni Końskich, które i ze względu na dobór artystów jak na doskonałą pogodę należą do najbardziej udanych w 19-letniej historii naszego miejskiego święta.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?