Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KKP Korona ma najmłodszy zespół w Centralnej Lidze Juniorów Młodszych. Drużyna zbiera doświadczenie

Sławomir Stachura
Drużyna Kieleckiego Klubu Piłkarskiego Korona Kielce (KKP Korona) na wiosnę awansowała do Centralnej Ligi Juniorów Młodszych do lat 17. Jest najmłodsza w całych rozgrywkach.

Kielecka drużyna w trzech rozegranych meczach zdobyła trzy punkty. Najpierw zremisowała na inaugurację z Motorem w Lublinie 1:1, potem przegrała z Cracovią w Krakowie 1:4, wreszcie w minioną sobotę po bardzo dobrym i emocjonującym meczu uległa w Kielcach Juvencie Starachowice 1:3 w derbach województwa świętokrzyskiego. Trener Mikołaj Pełka nie robi jednak z tych wyników tragedii. - To są chłopcy o rok młodsi i zbierają cenne doświadczenie – mówi.

Województwo świętokrzyskie reprezentują w Centralnej Lidze Juniorów Młodszych do lat 17 trzy zespoły – oprócz KKP Korona jeszcze Korona Kielce będąca w strukturach spółki akcyjnej oraz Juventa Starachowice. Obowiązujący rocznik w rozgrywkach to 2001, ale cały zespół KKP Korona to chłopcy urodzeni w 2002 roku.

- Na tym poziomie rozwoju fizycznego jeden rok robi wielką różnicę – mówi Mikołaj Pełka, trener zespołu, który prowadzi razem z Maciejem Kwiatkowskim. - Niektórzy moi zawodnicy są nawet z końca 2002 roku, więc tak naprawdę dzieli ich od niektórych piłkarzy innych drużyn prawie dwa lata. A to już przepaść. Te warunki fizyczne mają wielki wpływ na to co dzieje się na boisku i tak było w meczach zarówno z Cracovią w Krakowie, jak i z Juventą. Ale cieszymy się, że po jesieni awansowaliśmy i możemy zbierać wielkie doświadczenie. W lidze wojewódzkiej moja drużyna wygrywała mecze po 15:0 i efektów szkoleniowych z tego nie było żadnych. Teraz muszą się przestawić, bardziej przykładać się do sytuacji bramkowych, bo mają ich zdecydowanie mniej. Wcześniej było tak, że jak nie wykorzystali jednej, to mieli kilkanaście innych okazji – tłumaczy trener Pełka.

Czytaj o Bartoszu Gawliku z drużyny Korona Kielce

Jego drużyna nawet w meczu z Juventą prezentowała się bardzo dobrze, piłkarsko była lepsza, ale większa siła fizyczna zawodników ze Starachowic była aż nadto widoczna. Ale trener Pełka ciągle chwali swoich zawodników.

- Są ambitni, rozwijają się prawidłowo i coraz więcej potrafią. Mamy też w zespole jednego kadrowicza. To Daniel Szelągowski, grający na pozycji numer 10 czyli jako ofensywny pomocnik. Powoływany jest do kadry Polski do lat 16. Jest też kilku innych ciekawych chłopaków, którzy mają zadatki na dobrych piłkarzy. Ja najbardziej cieszę się z tego, że wszyscy pięknie pracują i z każdym treningiem robią postępy – podkreśla trener Mikołaj Pełka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietokrzyskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto