Jak informuje burmistrz Końskich Krzysztof Obratański, problemy z fontanną pojawiły się w tym roku od razu przy pierwszej próbie uruchomienia jej tuż przed majowymi świętami. - Okazało się, że uszkodzeniu uległo „serce fontanny” czyli cały układ sterujący znajdujący się pod ziemią. - Prawdopodobnie urządzenia źle znoszą warunki zimowej wilgoci i niskich temperatur - mówi szef gminy. - Na szczęście okres gwarancyjny dla fontanny trwa jeszcze do 26 lipca, mamy więc nadzieję, że wszelkie koszty wynikające z naprawy pokryjemy z funduszu gwarancyjnego. Z naszych wyliczeń wynika, że na naprawę trzeba będzie wydać 35 tysięcy złotych. Zrobimy wszystko, by w najbliższych dniach fontanna trysnęła wodą. Po sezonie letnim zaś będziemy zmuszeni do przeprojektowania urządzeń tak, by nie ulegały one awariom.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?